Thursday, October 1, 2009

Nie wystarcza mi już ta senna rzeczywistość.../Hayami Kishimoto - Yume REAL

Heya! Dzisiaj kolejne tłumaczonko dla maii13. I przy okazji jest to też kolejna piosenka mojej ulubionej piosenkarki, której wszystkie piosenki mam nadzieję kiedyś przetłumaczyć ^^ Powiem wam, że wykonałam tą translację już kilka dni temu i szukałam tylko czasu na to, by ją wstawić na bloga. Ale w sumie cieszę się, że nie zrobiłam tego wcześniej, bo jej słowa idealnie pasują do mojego dzisiejszego nastroju xD

Single

Hayami Kishimoto – 2004.11.03 – Yume REAL.rar

Kolejny świetny singiel Hayami i kolejny, którego zdobycie graniczyło niemal z cudem. Prócz piosenki tytułowej znajdziecie tutaj utworek “for… You from… Me”, który możecie jednak znać z albumu JUICY oraz utwór “cloudy”, którego nie znajdziecie na żadnej innej płytce.

Mp3

Hayami Kishimoto – Yume REAL.mp3

Hayami Kishimoto – Yume REAL ~instrumental~.mp3

Wiecie doskonale, że nie potrafię powiedzieć nic złego o piosenkach Hayami. Wszystkie je kocham tak samo (chociaż rzadko kiedy są do siebie podobne), więc i “Yume REAL” również ubóstwiam. Podoba mi się tytuł tej piosenki “Senna rzeczywistość”. Ostatnio przyszło mi do głowy, że Hayami musi być marzycielką. Słowo “yume” pojawia się w jej piosenkach tak często…

Teledysk

Hayami Kishimoto – Yume REAL.avi

Moim zdaniem najsłabszy z teledysków Hayami. Nie mam na jego temat zbyt wiele do powiedzenia, bo przyznam się, że nigdy nie obejrzałam go w całości. Mniej więcej w połowie minimalizowałam okno i słuchałam tylko świetnej piosenki.

Tekst i tłumaczenie

Hayami Kishimoto – Yume REAL.doc

Tekst spodobał mi się już od pierwszych słów, a mianowicie od słów “hanabi taikai”, które pojawiają się w drugiej linijce tekstu. Uwielbiam to święto po prostu ^^ Ale patrząc też na resztę, to też jest świetna. Senna rzeczywistość… Czasem wystarcza, czasem potrzebujemy czegoś więcej niż marzenia. Gdy się nie ziszczają, czasem zaczynamy nawet wątpić. “Nie wystarcza mi już ta senna rzeczywistość, są takie noce, gdy zdaje się, że nic nie ma sensu, ale…” No właśnie, “ale”. Zawsze jest coś, co przywraca nam wiarę w sny, prawda?

No comments:

Post a Comment